
Organizacja imprezy na kilkanaście osób w domu – jak zorganizowałam spotkanie rodzinne z okazji Chrztu Świętego
Kto z nas nie organizował imprezy we własnym domu? U każdego co jakiś czas bywają goście. Przygotowujemy się na tę okoliczność – robimy zakupy, gotujemy, sprzątamy…
Dziś mówimy o spotkaniu w domu dla kilkunastu osób, w związku z konkretną okazją. Urodziny, jubileusze, chrzciny, I Komunia… to uroczystości, które świętujemy z najbliższymi. Czasem decydujemy się na imprezę w lokalu, a czasem planujemy spotkanie w swoich „czterech ścianach”.
Podzielę się swoim doświadczeniem z organizacji spotkania rodzinnego z okazji Chrztu Świętego mojego Synka. To był czas zamkniętych restauracji. Było logiczne dla mnie, że chcę, aby Synkowi w tym dniu towarzyszyła najbliższa rodzina. Chcieliśmy razem z mężem też we właściwy sposób ich ugościć.
Jak się za to zabraliśmy?
1. Wręczyliśmy zaproszenia gościom
A wcześniej sama je wykonałam. Postawiłam na spersonalizowane zaproszenia, ze zdjęciami Synka, tak by pełniły rolę pamiątki.
Tak wyglądały:

O tym jak wykonać podobne zaproszenia przeczytasz tutaj:
Zaproszenia wręczyliśmy około półtora miesiąca przed wydarzeniem. Z wszystkimi udało nam się spotkać i wręczyć je osobiście – na tym zawsze mocno mi zależy.
2. Zamówiliśmy catering razem z wypożyczeniem stołów i krzeseł
Przy okazji (halo Trójmiasto) polecam Alcatraz ogarniają małe i wielkie imprezy w mistrzowskim stylu. <3
Przy wyborze menu kierowałam się preferancjami gości. Moja i męża rodzina to w tym temacie tradycjonaliści. Postawiliśmy więc na rosół, obiad do wyboru mięso/ryba, przekąski – sałatki, finger food. Było przepysznie i rozmaicie.
Wszystkie dania „wylądowały na stole”. Ciasta i kawę zaproponowaliśmy w formie bufetu szwedzkiego w naszym aneksie kuchennym. Każdy podchodził i brał co chciał. 😊
Ustawienie stołów i krzeseł okazało się nie lada wyzwaniem. Zależało nam na odpowiednim usadzeniu gości, tak by każdy czuł się komfortowo. Poprzestawialiśmy kilka mebli i udało się – finalnie wszyscy goście usiedli przy jednym, wspólnym, długim stole.
3. Zamówiłam torta i zorganizowałam ciasto do słodkiego bufetu
Jak widzicie odpuściłam sobie gotowanie i pieczenie w obliczu wielu spraw do załatwienia, jakie niesie ze sobą organizacja imprezy w domu. W pierwszej chwili planowałam zamówić ciasto w ulubionej cukiernii, ale stwierdziłam, że wypieki domowe z niczym się nie równają. Ciasto więc upiełka dla mnie znajoma rodziny, która naprawdę pysznie piecze. Oczywiście na uroczystości rodzinnej nie mogło zabraknąć wypieku mojej mamy, czy wygańskiego, słodkiego przysmaku z kuchni mojej siostry. Jeśli chodzi więc o bufet słodki, na naszej imprezie – nie było nudy.
Torta postanowiłam zamówić ze sprawdzonej pracowni tortów. Był przesmaczny i efektowny. Jeśli jednak ktoś mocno myśli o budżecie przy organizacji, polecam wybrać tradycyjną cukiernię. Też bywa smacznie, a spodziewam się, że jednak znacznie bardziej ekonomicznie.

4. Zadbaliśmy o zastawę
To ważny element, którego lepiej nie pomijać, by w dniu imprezy nie okazało się, że mamy za mało talerzy, czy filiżanek. W tym temacie wsparli nas rodzice. Akurat udało się, że zastawa była z jednego kompletu, co dla mnie miało wizualne znaczenie. W opresji deficytu naczyń, syutacje uratować mogą też firmy cateringowe, które mają często wypożyczenie zastawy w ofercie.
5. Przygotowałam dekoracje
Postawiłam na minimalistyczną, maksymalnie naturalną dekorację. Odeszłam od tradycyjnego koloru niebieskiego, charakterystycznego dla uroczystości Chrztu Świętego chłopca.
Co wchodziło w skład zaplanowanej dekoracji?
- Tablica z napisem „Chrzest Święty Wiktora” – biały napis na szarym tle.

- - Drobne białe kwiaty, zakupione w sąsiedzkiej kwiaciarni, do których dołożyłam gałązki zerwane w lesie. Zrobiłam z tego niewielkie bukieciki, umieściłam je w małych wazonikach, których rolę pełniły większe kieliszki, z grubego szkła. Całość nieźle komponowała się z białym obrusem.
- Szare duże serwetki, zawiniętę w rulon, oplecione gałązką zielonego krzewu. Przy serwetkach, drobną klamerką przyczepiona była mała karteczka z imieniem – to pełniło rolę winietki.
- Świeczki w słoiku, z zaplecioną gałązku tuji.

- Podziękowania – podłużne karteczki ze zdjęciem Synka i napisem „Dziękuję, że jesteś ze mną w dniu mojego Chrztu Świętego”, do których przyklejony był batonik – podziękowania na słodko.
6. Zadbałam o fotorelacje
Zdjęcia to najpiękniejsza pamiątka. Na co dzień robię sporo fotek, więc nie wyobrażam sobie, że tak wyjątkowa uroczystość jak Chrzest Święty, miałaby nie zostać uwieczniona. Akurat moja uzdolniona kuzynka zaoferowała, że zajmie się tym w ramach prezentu, więc nie było problemu.
Warto zadbać o osobę, która wykona profesjonalne ujęcia, które później będzie można umieścić w rodzinnym albumie.
Impreza w domu czy w lokalu?
Jedno i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Organizując imprezę w lokalu nie musimy martwić się o przygotowanie mieszkania, stołów, krzeseł, czasem dekoracji. Te elementy może zawierać oferta lokalu. Największym plusem jest komfort Gospodarzy, można usiąść między gośćmi, cieszyć się ich obecnością i nie myśleć o podaniu jedzenia, czy wymianie talerzyków.
Impreza w domu z pewnością jest bardziej czasochłonna i pracochłonna. Po uroczystości Chrztu Synka, miałam jednak przemyślenia, że cała praca była tego warta. W domu można stworzyć szczególny, indywidualny klimat, a podczas spotkania miałam poczucie rodzinnej atmosfery. Myślę, że w lokalu nie da się uzyskać takiego efektu.
Organizacja imprezy w domu jest też bardziej ekonomicznym rozwiązaniem. Choć to pewnie zależy od tego na jakie menu się zdecydujemy oraz jaką dekorację wybierzemy.
To kwestie, którymi ja zajęłam się podczas organizacji uroczystości w domu. Zależało mi na utrzymaniu pewnego standardu, tak by nasi goście czuli się zaaopiekowani.
A Ty do czego przykuwasz największą uwagę podczas organizacji domowych imprez?


Może Ci się spodobać

Domowe “kinder party” – 10 pomysłów na uatrakcyjnienie dziecięcej imprezy
25 października, 2020
Quiz wiedzy o solenizancie – do pobrania
18 listopada, 2020
Jeden komentarz
Lena
Miło się czyta, pięknie przygotowałaś wszystko:)